Okiem bibliotekarki emerytki
                                                                                                                                                                    materiły zebrała Henryka Kołtun

Historia Sulowa  Życie religijne    
Szkoła   Biblioteka       
 Sklepy           
Powrót na strony parafii


Sklepy w Sulowie

 

Jan Kozik wie z opowiadań swojej matki i babki, że pierwszy sklep był w Sulowie za życia dziadków Jana Kozika - około 120 lat temu.

Od dziadka Jana Kozika, przy źródle Bystrzycy, wydzierżawił plac Żyd Gecel  Ejdelstein. Wybudował na tym placu domek, w którym założył sklep spożywczy. Miał trzech synów: Elę, Wigdora i Icka.

Następny sklep założył Ela Ejdelstein na placu, gdzie obecnie znajduje się szkoła w Sulowie. Sklep istniał do wojny w 1939 roku.

Drugi sklep miał też Żyd Abram Goldman - obok Bożków.

Trzeci sklep przed wojną miał obok remizy na polu Bronisława Widomskiego Jan Biały.

W czasie wojny był prywatny sklepik na polu Pawła Bożka. Właścicielem był Michał Biały. Prosperował niedługo, gdyż był zbudowany na środku łąk i woda wiosną zatapiała budynek.

W czasie wojny, 22 lutego 1941 roku, mieszkańcy Sulowa założyli sklep wielobranżowy z udziałów członkowskich pod nazwą:

„Spółdzielnia Spożywców Jedność”

Wszystko było załatwione za zgodą okupanta. Sklep założono w domu Michała Sagana. Powołano zarząd, który zajął się sprawami organizacyjnymi. W jego skład weszli:

Franciszek Król - prezes

Józef Kot s. Józefa - skarbnik

Teofil Lubański (wysiedlony z Pabianic) - księgowy.

Pierwszym sklepowym był Bohdan Szulc - przedwojenny oficer - uciekinier z Nowogródka (ur. 12 grudnia 1912 r.). Pomocą sklepowego była Ewa Kliza. Jak wspomniano wcześniej - sprzedaż rozpoczęto 22 lutego 1941 roku. W tym składzie pracowali do 31 października 1943 roku, kiedy to B. Szulc został powołany do służby wojskowej i skierowany do  walki w obronie Warszawy. Ewa Kliza została wtedy samodzielną ekspedientką.

Wcześniej, bo od 3 lipca 1943, został odgórnie narzucony do pracy w sklepie Bolesław  Kaźmierak (Kowalski -„Cień”). Pracował niecały miesiąc (3 - 22 lipca 1943), ale w tym czasie „wypracował” 959,99 zł manka, to jest około czteromiesięczne pobory ekspedientki.

Następnymi praktykantami ze Szkoły Spółdzielczej w Zakrzówku byli: Irena Biała z Rudów, Longin Pikuła z Sulowa, Bronisław Małek z Sulowa, a także Apolonia Samol, która do szkoły nie uczęszczała.

W tym czasie ze sklepu „korzystali” często złodzieje i bandyci - prawie w każdym  miesiącu był napad na sklep i kradzież towaru.

Ewa Kliza, najzdolniejsza wówczas dziewczyna w Sulowie (sprawdzono to w dziennikach ocen, gdzie figurują wyłącznie oceny bardzo dobre), była osobą dobrze przygotowaną do pracy w sklepie. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Sulowie została przyjęta do Gimnazjum w Kraśniku. Z powodu wojny przerwała naukę w II klasie, ponieważ w 1940 roku profesorów aresztowano i wywieziono (w LO im. T. Kościuszki w Kraśniku umieszczona została tablica pamiątkowa z  ich nazwiskami). Pani Ewa przeniosła się wówczas do innej szkoły. Ukończyła „Spółdzielczy Kurs Korespondencyjny I Grupy dla sklepowych i pracowników magazynowych”, a następnie Kurs Buchalterów, zorganizowany przez „Społem” w Kraśniku.

Oprócz spraw zawodowych było jeszcze tajne nauczanie. Konsultacje odbywały się w Ostrowie i w Zakrzówku. Pani Ewa przypomina sobie nauczycielkę, panią Rozmejową. Ewa Kliza pracowała w sklepie do roku 1946.

Po roku 1946 pracę ekspedientki podejmowały następne dziewczyny: Kazimiera Małek, Kazimiera Widomska.

Po wybudowaniu Domu Ludowego w 1951 roku sklep przeniesiono do nowego budynku, gdzie znalazło miejsce również kilka klas szkolnych. Pracowała tam jeszcze Kazimiera Widomska, a po niej Natalia Pietraszek.

Z powodu ciasnoty w szkole sklep usunięto do domu Jana Sara, gdzie wcześniej mieszkali właściciele młyna wodnego. W tym czasie w sklepie pracował Aleksander Samolej, a następnie Stanisława i Jan Michalscy. Sklep był już wówczas własnością GS w Zakrzówku.

W 1963 roku GS rozpoczęła budowę sklepu na placu Pawła Bożka. W tym czasie sklep prowadził w swoim domu Leon Widomski.

W lipcu 1964 roku sklep przeniesiono do nowego budynku i pracował tam nadal Leon Widomski wraz z żoną Stanisławą.

Po przejściu p. Widomskiego na rentę w roku 1968 pracę w sklepie podjęła Teresa Garbacz. W czasie urlopów macierzyńskich zastępowały ją: Teresa Widomska i Stanisława Kot.

W roku 1995 GS oddała sklep w ajencję Teresie Garbacz.

 

Cała dokumentacja na temat Spółdzielni Spożywców „Społem” została przechowana w domu Zygmunta Pikuły. Tam też w dalszym ciągu się znajduje. Do wyżej wymienionej dokumentacji są dołączone protokóły z kradzieży oraz lista gospodarstw posiadających wozy konne - wykonana celem otrzymania smaru do wozu.





kontakt:
e-poczta

adres:
Sulów 102a
23-213 Zakrzówek

telefon:
723 072 734
więcej

                                    


 Numer konta 98 8717 1048 2003 3001 2479 0001